W 3 klasie udaliśmy się na wycieczkę do Raciąskiego Młyna. Była to nasza kolejna wycieczka z noclegiem, tym razem na 3 dni – 3 dni spędzone na wspólnej zabawie. Pamiętam, że celowaliśmy do puszek z wiatrówki, co nie poszło mi najlepiej. Innego dnia w stodole została zorganizowana dyskoteka, na której każdy mógł się sprawdzić w swoich zdolnościach śpiewania karaoke, a utwór, który zapamiętałam najbardziej to „Mydełko fa”. Któregoś dnia udaliśmy się również na krótką przechadzkę do strumyka z wodą, która była bardzo czysta i większość z nas postanowiła jej spróbować.